14.12.2022, 15:19
Bez najmniejszych wątpliwości obecnie rozgrywane mistrzostwa świata są niezwykłe na wielu płaszczyznach. Właśnie skończyły się grupowe zmagania, a więc przyszła pora na to, co piłkarscy fani najbardziej kochają. Chodzi oczywiście o fazę play off, gdzie klęska może wyeliminować Cię z mistrzostw oraz marzeń o wygraniu mistrzostwa świata. Kadra narodowa Polski przegrała w niedzielę z reprezentacją Francji rezultatem 1 do 3 i odpadła z mistrzostw świata. Dla piłkarskich kibiców w Polsce, ponieważ nie oznaczało to jednak końca emocji, gdyż mundial wciąż trwa. Warto bez cienia wątpliwości śledzić grę reprezentacji narodowej Brazylii, gdyż z meczu na mecz prezentuje się dużo lepiej. Spotkanie 1/8 finału z Koreą Południową było tego fenomenalnym przykładem, gdzie zawodnicy drużyny narodowej Brazylii postanowili sobie urządzić festiwal strzelecki w pierwszej części. Już w 6. minucie została strzelona bramka numer jeden dla reprezentacji narodowej Brazylii, a autorem był Vinicius, który bardzo dobrze poradził sobie w polu karnym z graczami defensywnymi rywala.
Warto podkreślić to, że dla narodowej kadry Korei Południowej I część meczu była prawdziwą tragedią. Zwłaszcza, że pierwsza część skończyła się prowadzeniem brazylijskiej reprezentacji narodowej rezultatem 4:0. Kolejne gole zdobywali Neymar, Richarlison a także Paqueta. Sympatycy futbolu obecni na obiekcie mogli czuć satysfakcję, gdyż mieli możliwość podziwiać istny popis drużyny narodowej Brazylii. Tempo tego meczu mocno opadło w drugiej odsłonie. Zawodnicy narodowej drużyny Korei Południowej doskonale się bronili w momencie, gdy brazylijscy piłkarze starali się konstruować kolejne akcje. Kwadrans przed końcem spotkania reprezentacja Korei Południowej strzeliła bramkę honorową, która była ozdobą tego spotkania. Na uderzenie ze sporej odległości zdecydował się napastnik drużyny narodowej Korei Południowej, a golkiper brazylijskiej reprezentacji narodowej nie miał szans na skuteczną obronę. To starcie finalnie skończyło się rezultatem cztery do jednego dla reprezentacji Brazylii, która w następnej rundzie mierzyć się będzie z narodową drużyną Chorwacji. Stawką tego meczu będzie awans do 1/2 finału światowych mistrzostw i pewność gry o medal.
Brak komentarzy