23.11.2021, 08:42
Bez najmniejszych wątpliwości w obecnie trwającym sezonie Ekstraklasy polskiej Legia radzi sobie poniżej oczekiwań. Rozsądnie mieć na uwadze to, że gracze Legii to aktualni mistrzowie ligi polskiej, a obecnie zajmują pozycję w ogonie tabeli. Starcie z Górnikiem z Zabrza miało w końcu przerwać złą serię Legii, lecz i w tym przypadku brakło szczęścia do tego, żeby ugrać punkty. Zawodnicy Górnika Zabrze od pierwszych minut wyglądali na bardzo dobrze przygotowanych i w pierwszej odsłonie Legia z Warszawy nie była w stanie stawić im czoła. Po pierwszej części starcia gracze Górnika Zabrze prowadzili wynikiem dwa do zera i wszystko wskazywało na to, iż zapowiada się następna z kolei strata punktów warszawskiej Legii. Jednak zawodnicy Legii w pierwszym kwadransie drugiej części meczu wzięli się do pracy i dali radę doprowadzić do remisowego rezultatu. W ten sposób zebrani na stadionie sympatycy futbolu mogli liczyć na niezwykłe emocje pod koniec meczu.
I niewątpliwie niesamowicie emocjonujące były końcowe minuty tego meczu. Głównie za sprawą formy zawodników Górnika Zabrze, którzy w rozrachunku ostatecznym wygrali ten pojedynek. W 96. minucie bramkę dającą zwycięstwo strzelił Kubica Krzysztof, który potrafił wykorzystać fantastyczne podanie od Erika Janzy. Swojego premierowego gola po przejściu do ligi polskiej ustrzelił zdobywca mistrzostwa świata sprzed siedmiu lat, a więc Lukas Podolski i trzeba to zapamiętać. Nie da się ukryć, że była to niesamowita chwila dla tego zawodnika. Warszawska Legia z kolei przegrała siódmy mecz z rzędu i na ten moment plasuje się na pozycji 17. w tabeli ligowej. Jest to naprawdę fatalny wynik, jak na aktualnego mistrza ligi polskiej i trzeba to podkreślić. Jeżeli Legia Warszawa ciągle chce grać w Ekstraklasie to wszyscy jej gracze powinni wrócić do dobrej formy. Mistrz polskiej ligi w przeciwnym przypadku sensacyjnie spadnie do pierwszej ligi.
Brak komentarzy