zpaplublin.pl

Niezależne media

Niezależne media

15.02.2021, 10:54

W pierwszej połowie lutego 2021r., aktualnie panujący rząd do spisu prac legislacyjnych naniósł inicjatywę ustawy, której skutkiem będzie rozpowszechnienie podatku z tytułu reklamy internetowej i konwencjonalnej. Tytularnie inicjatywa ta mówi o wniesieniu świadczeń, natomiast szereg ludzi tytułuje to zwyczajnie haraczem. 10.02.2021 roku wiele mediów niezależnych protestowało właśnie wbrew temu projektowi. Łącznie z nimi postawiło się wiele innych obywateli, którzy również twierdzą, iż jest to bardzo niesprawiedliwe. Odpowiednio z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma dotrzeć do Narodowego Funduszu Zdrowia. Jednakże rząd być może nie zdaje sobie sprawy z tego, iż reklamy to główne (a czasami nawet jedyne) źródło pieniężnego zysku mediów prywatnych, takich jak radio, gazety, telewizja czy też różne internetowe materiały. To oznacza, że w przypadku gdy taki podatek faktycznie zostałby doprowadzony, wówczas tego typu media niestety nie będzie stać na to, aby działać i realizować niezależne media.


Bojkot opierał się na tym, że w miejsce rozmaitych treści czy też programów w telewizji, pokazywany był tylko i wyłącznie niepospolity komunikat na czarnym tle pod tytułem "Tu miał być Twój ulubiony program". Natomiast na portalach internetowych takich jak interia.pl, tvn24.pl czy onet.pl czytelnicy witryny nie mogli przeczytać żadnych publikacji informacyjnych. Do całej inicjatywy podłączyły się także różne radiowe stacje, między innymi radio zet, RMF FM, Rock Radio czy też TOK FM. Telewizje zaangażowane w akcje przedstawiły na własnych internetowych witrynach list otwarty do polskich władz oraz liderów politycznych partii. To wygaszenie krajowych portali internetowych, telewizji a także stacji radiowych na cały dzień z pewnością przejdzie do historii polskich mediów masowego przekazu. Do tego, podatek przekazany na Narodowy Fundusz Zdrowia, stanowi tak naprawdę nawet nie 0,5% dostępnych zasobów finansowych. To oznacza, że zasadniczo środki te wcale nie zmienią nic w służbie zdrowia, a mogą nawet pogorszyć sytuację wszystkich prywatnych środków masowego przekazu. Z pewnością wiele osób z mediów sądzi, iż przeznaczenie kawałek finansów z medialnego podatku przeznaczonego na NFZ, to zabieg propagandowy, który ma skierować opinię publiki na niekorzyść redaktorów. Rzekomo w tej idei może chodzić o fakt, aby złotówki odebrane niezależnym mediom, wobec tego mniej więcej 300 milionów złotych rocznie, za pośrednictwem rządu dano mediom popierającym partię rządzącą. Raczej napięte stosunki nadal są utrzymywane, w związku z tym na razie nie wygląda na to, żeby dysonans miał się wkrótce zakończyć.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

Wyślij