02.04.2022, 14:33
Nie da się ukryć, że sporo się dzieje w obecnie rozgrywanym sezonie ligi polskiej. Z pewnością niektórych wydarzeń żaden specjalista nie prognozował, ponieważ mamy styczność z ogromnymi niespodziankami. Naprawdę sporym zaskoczeniem jest to, że mistrz PKO Ekstraklasy, czyli drużyna Legii Warszawa bije się o pozostanie w PKO Ekstraklasie. Runda pierwsza w wykonaniu zawodników Legii była tragiczna i aktualnie muszą skupić się na walce o pozostanie w rozgrywkach polskich. W 2022 roku setną rocznicę założenie struktur klubowych obchodzić będzie Lech z Poznania, który ma w planach sam sobie zapewnić prezent z tej okazji i zdobyć tytuł mistrza Ekstraklasy. Na pewno kibice piłki nożnej ze stolicy Wielkopolski byli naprawdę zachwyceni z pierwszej części sezonu swojego zespołu, który zajmował pozycję numer jeden w tabeli polskich rozgrywek.
Jednak gracze Lecha w pierwszych pojedynkach wiosennej rundy radzą sobie delikatnie gorzej, przez co podróż do tytułu mistrzowskiego ligi polskiej nieco się skomplikowała. Drużyna z wielkopolski ma ogromy kłopot ze zwycięstwami i łatwo możemy to zauważyć. Fantastycznym pokazem kłopotów poznańskiego klubu jest spotkanie z drużyną z Krakowa, który miał miejsce w poprzednią niedzielę. Prowadzona przez ostatniego trenera kadry narodowej Polski Brzęczka Jerzego drużyna musi bronić się w trwającym aktualnie sezonie przed spadkową strefą i pakiet trzech oczek z Lechem byłby dla Wiślaków perfekcyjnym wynikiem. Przez większą część niedzielnego spotkania zdawało się, że krakowska drużyna wygra ten pojedynek i trzeba mieć to na uwadze. Do siatki dwie minuty przed zakończeniem połowy numer jeden wprowadził Ondrasek wyprowadzając krakowską Wisłę na prowadzenie rezultatem 1 do 0. Poznański Lech ruszył do szaleńczych ataków w drugiej odsłonie, jednak naprawdę długo nie potrafili znaleźć sposobu na strzelenie bramka. Wszystko odmieniło się w doliczonym czasie gry pomimo tego, iż większość zdarzeń na boisku sugerowało, iż zawodnicy Wisły Kraków zdobędą trzy punkty. Antonio Milić zdobył w 98 minucie batalii bramkę na wagę wyniku remisowego dla poznańskiej drużyny.
Brak komentarzy