zpaplublin.pl

Wielki wybuch w kopalni Pniówek

Wielki wybuch w kopalni Pniówek

25.04.2022, 08:55

W środę, 15 minut po północy w kopalni w Pawłowicach miał miejsce wybuch metanu na głębokości 1000m, o czym oświadczył w czwartek wieczorem Wyższy Urząd Górniczy. Blisko strefy zagrożenia znajdowało się 10 osób, a aż 9 zostało rannych, w tym czterech ciężko. Opracowano akcję ratunkową, w trakcie której nadszedł kolejny wybuch i niestety obrażeń dostali też ratownicy, próbujący przekopać się do górników, którzy zostali pod ziemią. Skutkiem tego, już w czwartek, 21 kwietnia kierownik akcji podjął niezwykle trudną decyzję o wstrzymaniu wszelkich działań aż do chwili uspokojenia się sytuacji. Następnego dnia, kilka chwil po zebraniu zgromadzenia zawodowców zadecydowano, że akcja ratunkowa zostanie przerwana, a bardzo ryzykowny obszar zostanie całkowicie rozłączony.

Z racji tego, wiemy nadal o sześciu ofiarach wybuchu. Niestety jeszcze 7 osób nie znaleziono. 23.04 w sobotę rekomendowała grupa zajmująca się akcją, zwiększona o doskonałych naukowców, a szef zarządzający akcją zadecydował o zabudowaniu w w obszarze ściany N-6 dwóch tam przeciwwybuchowych. Zorganizowano transport poszczególnych rzeczy do budowy tam. Sprawa związana z wentylacją w rejonie N-6 została na ten moment ustabilizowana. Akcja ratownicza wciąż trwa. Zawodowi ratownicy niełatwo pracują nad zabudowaniem dwóch przeciwwybuchowych tam, które czasowo odetną niebezpieczny obręb od innej części kopalni. Cementowo - mineralnym spoiwem jest już zalewana jedna z tam. Natomiast w przypadku drugiej tamy na ten moment gotowa jest sama konstrukcja. Dziś ratownicy rozpoczną jej zalewanie. Zalewanie jednej tamy trwa około dwie doby.

Podczas prasowej konferencji minister zdrowia Niedzielski Adam złożył wyrazy głębokiego współczucia wszystkim rodzinom ofiar wypadku w kopalni Pniówek oraz w kopalni Zofiówka, w której to niestety doszło do wstrząsu. To właśnie w tej kopalni została potwierdzona śmierć aż czterech górników, a sześciu innych jest nadal poszukiwanych. W siemianowickim szpitalu bez ustanku leczonych jest aż dwadzieścia ofiar środowej tragedii. Podczas kiedy metan niepozornie zacznie osiągać pod ziemią potrzebne stężenie, wówczas wystarczy tylko iskra. A w takich kopalniach, w których są duże sterty żelastwa a także urządzeń elektrycznych, o taką iskrę niestety łatwo. Zaczyna płonąć wszystko, co może płonąć, nawet węgiel znajdujący się w ścianie.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

Wyślij